Coconing: nowy trend, czyli kilka słów o tym, jak ocieplić Twoje wnętrze za pomocą designu

Spokój, wygoda i bezpieczeństwo to główne powody, dla których wybieramy relaks w domowym zaciszu zamiast podróży czy integracji na zewnątrz. Zjawisko zwane jako coconing, czyli potrzeba schronienia się w domu niby w ciepłym kokonie, zostało opisane już w latach 80-tych, jednak w ostatnich miesiącach zdecydowanie przybrało na sile. Miejsce wieczornych wyjść do klubu zajmuje seans ulubionego serialu, lektura książki lub niewymagające wychodzenia nowo odkryte hobby takie jak np. sadzenie roślin czy rękodzieło. Moda na kokonowanie zmienia również postrzeganie naszego wnętrza, sprawa dekoracyjności schodzi na drugi plan, a priorytetem staje się nasz komfort i funkcjonalność. Miękkie pufy, hamaki, wygodne leżanki i fotele to tylko niektóre sposoby na stworzenie w domu enklawy relaksu oddzielającej nas od trosk otaczającego świata.

Coconing, czyli jak dom staje się świątynią odpoczynku

Chociaż na popularność coconingu znacząco wpłynęła nasza niepewność związana z pandemią, nie mniej istotnym powodem „kokonowania” może być zmęczenie nadmiarem bodźców z zewnątrz czy zbyt aktywnym życiem towarzyskim. Niemal nieograniczone usługi e-commerce sprawiają, że praktycznie wszystko możemy załatwić przez telefon lub Internet. Zakupy z dostawą do domu, obiad z ulubionej knajpki dostarczony prosto do naszych drzwi czy relaks przy Neflixie zamiast wycieczki do kina, to codzienność kokonowców, którzy wcale nie tęsknią za kolejkami do sklepów czy tłumów na mieście. Do kokonowania zachęca również coraz częstsza możliwość pracy zdalnej, a wygoda i oszczędność czasu, jaka się z nią wiąże, przekonuje coraz większe rzesze potencjalnych pracowników. Jak zatem dopasować nasze wnętrze do nowego stylu życia?

Coconing w Twoim wnętrzu

Idea coconingu nie bez powodu kojarzy się nam z duńską filozofią hygge, chociaż różni się od niej poziomem odgrodzenia od zewnętrznego świata. Nasze wnętrza mają być przytulne, ciepłe, wychodzące naprzeciwko naszej potrzebie bezpieczeństwa i swobody. Pierwszym krokiem do stworzenia idealnego „kokonu” mogą być proste dodatki, które dodadzą domowej atmosferze nowego, przyjemnego akcentu. Udekorujmy naszą kanapę miękkimi poduszkami, ciepłym pledem lub futrzaną narzutą, postawmy na delikatne kolory takie jak beże, pastele czy jasne szarości. Rozświetlmy nasze wnętrze lampami z plecionym abażurem, pachnącymi świeczkami oraz lampkami typu cottonballs, które dodadzą mieszkaniu dodatkowej magii (plecioną lampę kokon znajdziesz tutaj).

Coconing, czyli dom, który rozpieszcza          

Coconing może być doskonałą okazją do zorganizowania naszej przestrzeni na nowo. Jeśli od dawna marzyliśmy o stworzeniu w mieszkaniu kącika relaksu wypełnionego miękkimi pufami, zimowego ogrodu na tarasie albo mini siłowni, to jest to idealny moment. Kokonowanie popycha do odkrywania w otaczającej nas przestrzeni ukrytego potencjału.

Przebywanie w domu nie musi oznaczać rezygnacji z ulubionych rytuałów. Jeśli jesteśmy miłośnikami świeżo parzonej kawy, może warto pomyśleć o zakupie ekspresu lub specjalnych dzbanków do zaparzania ulubionego trunku (designerski dzbanek do parzenia kawy znajdziesz tutaj). Wizyty na siłowni możemy natomiast zastąpić za pomocą kilku dobranych sprzętów i maty do ćwiczeń, a wizyty w SPA domowym zabiegiem w otoczeniu świec i pachnących olejków.

Pufy, leżanki i fotele, czyli najlepsi przyjaciele kokonowania

Przygotowując nasz dom do kokonowania nie możemy zapominać o najistotniejszych elementach, czyli meblach wypoczynkowych takich jak pufy, leżanki czy wygodne fotele, dzięki którym wieczory spędzone w domu staną się jeszcze przyjemniejsze. Naszym absolutnym faworytem w tej kategorii jest fotel Jajo, który został wprost stworzony do coconingu. Głębokie siedzisko z funkcją kołyski i obrotową podstawą będzie idealnym towarzyszem porannej medytacji przy kawie, wytężonej pracy podczas home office czy wreszcie upragnionego, wieczornego odpoczynku przy TV, lekturze książki czy pleceniu makramy (kolekcję foteli Jajo znajdziesz tutaj).